Pieśń o zamordowanym żydowskim narodzie
26

Pieśń o zamordowanym żydowskim narodzie

  • Producent: Eko-Produkt
  • Kod produktu: 9788395045400
10,00 zł
7,40 zł
/ szt. brutto
Najniższa cena przed obniżką
Łatwy zwrot towaru w ciągu 14 dni od zakupu bez podania przyczyny
Darmowa dostawa od 999,00 zł
25 letnie doświadczenie
ponad 500 tys. zrealizowanych zamówień
14 dni na zwrot towaru
bezpieczne pakowanie
profesjonalna obsługa
błyskawiczna dostawa
Pieśń o zamordowanym żydowskim narodzie Icchaka Kacenelsona to wstrząsający opatrzony poruszającym wstępem przed dr Ewę Kurek poemat łączący w sobie elementy autobiograficznej opowieści, relacji historycznej i żałobnego trenu, będący jedną z najoryginalniejszych relacji świadka Holocaustu. Kacenelson stracił w warszawskim getcie żonę i dwóch synów, z trzecim synem po powstaniu w getcie, ukrywał się po aryjskiej stronie. Wpadli w Hotelu Polskim, z którego zostali wywiezieni do obozu we francuskim Vittel, gdzie powstała Pieśń. Kacenelson i Cwi zostali zamordowani w Auschwitz w maju 1944 roku.
Jam jest ten, który to widział, który przyglądał się z bliska,
Jak dzieci, żony i mężów, i starców mych siwogłowych
Niby kamienie i szczapy na wozy oprawca ciskał
I bił bez cienia litości, lżył nieludzkimi słowy.
Patrzyłem na to zza okna, widziałem morderców bandy -
O, Boże, widziałem bijących i bitych, co na śmierć idą.
I ręce załamywałem ze wstydu. wstydu i hańby -
Rękoma Żydów zadano śmierć Żydom - bezbronnym Żydom!
Zdrajcy, co w lśniących cholewach biegli po pustej ulicy
Jak ze swastyką na czapkach - z tarczą Dawida, szli wściekli
Z gębą, co słowa im obce kaleczy, butni i dzicy,
Co nas zrzucali ze schodów, którzy nas z domów wywlekli.
Co wyrywali drzwi z futryn, gwałtem wdzierali się, łotrzy,
Z pałką wzniesioną do ciosu - do domów przejętych trwogą.
Bili nas, gnali starców, pędzili naszych najmłodszych
Gdzieś na struchlałe ulice. I prosto w twarz pluli Bogu.
Odnajdywali nas w szafach i wyciągali spod łóżek,
I klęli: "Ruszać, do diabła, na umschlag, tam miejsce wasze!"
Wszystkich nas z mieszkań wywlekli, potem szperali w nich dłużej,
By wziąć ostatnie ubranie, kawałek chleba i kaszę.
A na ulicy - oszaleć! Popatrz i ścierpnij, bo oto
Martwa ulica, a jednym krzykiem się stała i grozą -
Od krańca po kraniec pusta, a pełna, jak nigdy dotąd -
Wozy! I od rozpaczy, od krzyku ciężko jest wozom.
W nich Żydzi! Włosy rwą z głowy i załamują ręce.
Niektórzy milczą - ich cisza jeszcze głośniejszym jest krzykiem.
Patrzą. Ich wzrok. Czy to jawa? Może zły sen i nic więcej?
Przy nich żydowska policja - zbiry okrutne i dzikie!
A z boku - Niemiec z uśmiechem lekkim spogląda na nich,
Niemiec przystanął z daleka i patrzy - on się nie wtrąca,
On moim Żydom zadaje śmierć żydowskimi rękami!
Napisz swoją opinię
Twoja ocena:
5/5
Dodaj własne zdjęcie produktu:
Producent
Kod produktu
9788395045400
Autor
Icchak Kacenelson
Wydawnictwo
Eko-Produkt
Ilość stron
80
Format
11,9x17 cm
Oprawa
broszurowa
ISBN
9788395045400
Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką dotyczącą cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.
Zamknij
pixel